| Gwary łęczyckie wspólnie z gwarami sieradzkimi zajmują obecnie centralny obszar Polski, a na owo centralne usytuowanie wskazuje już określenie gwary Polski centralnej, które jest tytułem monografii Marii Kamińskiej, wydanej we Wrocławiu w 1968 r., a poświęconej właśnie gwarom dawnej ziemi łęczycko-sieradzkiej. Zajmując znacznie mniejszy obszar niż gwary sieradzkie, podobnie jak i one są różnie traktowane przez dialektologów, albo jako małopolskie (np. Kazimierz Nitsch, Zdzisław Stieber, Stanisław Urbańczyk), albo jako pierwotnie wielkopolskie (np. Karol Dejna, Maria Kamińska). 
W istocie na tym terenie – pogranicznym pomiędzy trzema wielkimi regionami Polski, czyli Wielkopolską, Małopolską a Mazowszem – spotyka się cechy charakterystyczne dla wszystkich tych trzech głównych dialektów polskich; stąd też dialektolodzy obecnie traktują je jako typowe dialekty przejściowe . Historycznie Łęczyckie, podobnie jak i Sieradzkie, związane było z Wielkopolską, bo przedrozbiorowe województwo łęczyckie należało do prowincji wielkopolskiej. W XIX wieku natomiast ziemie dawnego województwa administracyjnie przynależały do Mazowsza.  Historycznie Łęczyckie, podobnie jak i Sieradzkie, związane było z Wielkopolską, bo przedrozbiorowe województwo łęczyckie należało do prowincji wielkopolskiej. W XIX wieku natomiast ziemie dawnego województwa administracyjnie przynależały do Mazowsza. 
W opisie gwary danego terenu spór o jej przynależność dialektalną nie jest aż tak istotny; ważniejszy jest sam rejestr najważniejszych cech i wskazanie ich zasięgu czy genezy. Dlatego uwzględnia się tu cechy dialektalne najbardziej typowe dla Łęczyckiego, ewentualnie później dopiero sygnalizując, czy dana cecha jest ogólnogwarowa, czy łączy Łęczyckie z Wielkopolską bądź z Małopolską lub Mazowszem. W istocie rozmowa z trzema osobami, z Bogdańczewa i z z Mąkolic, wykazuje, że informatorzy posługują się polszczyzną zbliżoną do standardowej, a cechy gwarowe są mało wyraziste. 
 Dwie podstawowe cechy dialektalne łączą gwary łęczyckie głównie z Małopolską, tzn.: Fonetyka międzywyrazowa udźwięczniająca, np.: jag na , jag oroł , nidz nie robił , siedym lad miałam , jag u nas  itp. Udźwięcznianie dotyczy ponadto 1. os. lm. cz. przeszłego, której końcówka fleksyjna -śmy jest realizowana najczęściej jako -źmy , np. byliźmy , chodziliźmy , wyglądaliźmy , mieszkaliźmy . Spółgłoska dźwięczna odpowiadająca ogólnopolskiej spółgłosce bezdźwięcznej pojawia się ponadto w wyniku udźwięcznienia  spółgłoski przed samogłoską w niektórych wyrazach, np. poledziało , skródziło sie  = poleciało, skróciło się, czy w formie pastużym  (powstałej prawdopodobnie w wyniku skrzyżowania dwóch wyrazów: pastuch i pastuszek ), w której obok udźwięcznienia sz > ż w wyrazie pastusz  występuje ponadto zwężenie artykulacji samogłoski przed spółgłoską półotwartą  nosową m , w końcówce N. lp. r.m. -em .Mazurzenie notowane tylko w pojedynczych przykładach:juz , cegoś jesce , zeście upiekli , csa , czsza  = już, czegoś jeszcze, żeście upiekli, trzeba (trza). Dotyczy też nazwy miejscowości Bogdańczew (i form od niej pochodnych); po pobycie w terenie byłam przekonana, że wieś nazywa się Bogdancew , ewentualnieBogdańcew , niepomna tego, że na obecność w tej dzierżawczej nazwie spółgłoskicz  (pierwotnie miękkiej) wskazuje już przyrostek -‘ew , wskazujący na północnopolską oboczność –‘ew // -ow .  Pewien związek z mazurzeniem ma  , np. źryć , reśte , śpaler  czy ciort  = żreć, resztę, szpaler, czart. Miękka spółgłoska ś jest też rezultatem upodobnienia fonetycznego  do następującej spółgłoski miękkiej, np. kesini , przyśli , pośli, wyśli = kieszeni, przyszli, poszli, wyszli.dawnego é jako y  (lub dźwięk pośredni ye ) po spółgłoskach twardych i stwardniałych, np. dwudziestygo ósmygo , pierszygo , z jednygo , mlykim , plyśnieje , znalyźć  = dwudziestego ósmego, pierwszego, z jednego mlekiem, pleśnieje, znaleźć, a po miękkich zaś przeważnie jako i , np. do śmichu , śmiszne , kobitom , przyniś , powidz , do drugigło , ale śpiywałam  = też, do śmiechu, śmieszne, kobietom, przynieś, powiedz, drugiego, śpiewałam,  dawnego á jako o , np. dziod ,loske , po śniodaniu , kozały ,słuchocie , schowoł , wyganioł , zabroł , dużo , drewniano = dziad, laskę, po śniadaniu, kazały, słuchacie, schował, wyganiał, zabrał, duża drewniana, a także w przyrostkach, takich jak -ak , -arz czy -al , np. dzieciok ,chłopoków , świnioka , gospodorz , kowol . Ten sam rezultat, czyli y lub i na miejscu ogólnopolskiego e , zaś o na miejscu a , wynika ponadto ze zwężenia artykulacji samogłosek przed spółgłoskami półotwartymi , rzadszego przed ustnymi r , l , ł , np. ciort , częstszego zaś przed nosowymi, np. siedym  czy razym , nom ,wom , som ,pon . Gwary łęczyckie zachowują dawne grupy ir , yr z brakiem rozszerzenia artykulacyjnego , np. prześciradło ,przebirało sie ,zabirali , ubiyrali  czy piyrszy , poza tym też z ogólnopolską grupą -er- jakopierszygo .e jako y po spółgłoskach twardych, zaś jako i – po spółgłoskach miękkich (głoska y jest w tej pozycji wyjątkowa), por. więcej przykładów: jednymu , pod łoknym , potym , tyn Nimcioszek ,wy mnie  oraz na tydziń , piniążek , Nimiec , kijim , pługim , zimia , ni mogły , ni mo zimi  i po swojymu ,  ale także niekonsekwentnie i rzadko (czasem tylko w opowiastkach ludowych): o jako u , np.: una , łun , kuńczyny , kuniec  = ona, on, kończyny, koniec.  ę jako nosowe y  lub grupa yN po spółgłoskach twardych lub jako nosowe i (iN) – po miękkich, głymbij , kryńciło , pryndzyj , pynkła , ze synkatym , minsa , dziesińć , wincy  = głębiej, prędzej, pękła, z sękatym, mięsa, dziesięć, więcej;  ą – jako nosowe u przed spółgłoskami szczelinowymi, np. sunsiada , sunsiadka , ale też piniążek .  Rzadka jest rozłożona wymowa samogłoski nosowej -ą w wygłosie, np. krawcowom , przebili jum ,tom zimią  = krawcową, przebili ją, tą ziemią.Częsty jest natomiast zanik nosowości  w czasie przyszłym czasownika być , np. bydziesz , bydzie więcej , bydzie mioł 
 , bydzimy jeść 
 , też bede mogła 
 .Przed spółgłoskami l , ł spotyka się typowo gwarową realizację typu: rozdyna sie , wzinam . Rzadko występuje labializacja  w nagłosie, np.: łojciec łoroł , pod łoknym ,łod sąsiadki , łoba iło Jezus kochany 
 łokno iłoczom  = ojciec orał, pod oknem, od sąsiadki, oba, o Jezus kochany, okno, oczom, sporadycznie w śródgłosie, np. do drugigło  = do drugiego. Rzadkie jest też przejście wygłosowego -ej > -i(j)/-y(j) , np. najwięcyj ,pryndzyj , głymbij , mnij wincy , tyj , swojyj ,czternastyj , dali  = najwięcej, prędzej, głębiej, mniej więcej, tej, swojej, czternastej, dalej. Przejście wygłosowego -aj > –ej występuje zarówno w przysłówkach typu tutej , jak i w formach 2 os. lp. trybu rozkazującego, np. czekej , pchej , a w wyniku analogii  – także w liczbie mnogiej, np. dejcie . Konsekwentny brak przegłosu  samogłoski e w o  dotyczy form czasownikowych, a wynika z wyrównań analogicznych we fleksji , tu polegających na ujednoliceniu tematów w odmianie, np. przyniese , przyniesłam ,przyniesłaś , przyniesły  = przyniosę, przyniosłam, przyniosłaś, przyniosły.Gwary łęczyckie cechuje typowy dla Polski południowej i zachodniej, związany z ruchomym e  szerszy zakres występowania przyimków i przedrostków we , ze , łączących się z wyrazami zaczynającymi się pojedynczą, taką samą lub podobną spółgłoską, co potwierdzają takie przykłady, jak: we wojne , ze synkatym  czy ze żydowskich nosów .Także uproszczenia grup spółgłoskowych w dialektach  łączą gwary łęczyckie raczej z dialektami małopolskim i wielkopolskim, np. przyniś , pierszygo , piyrszy , śpiywałam  = przynieść, pierwszego, pierwszy, śpiewałam. Konsekwentna jest realizacja wszysko oraz uproszczenia fragmentów wyrazów takich jak: se , czsza  = sobie, trzeba. Zanikają też wygłosowe spółgłoski, np. tera . Zmiana w grupach spółgłoskowych z ch  obejmuje przejście tej szczelinowej spółgłoski w spółgłoskę zwartowybuchową k w takich wyrazach, jak: kcioł  czy krzciny .Z dialektem mazowieckim łączą z kolei gwary łęczyckie wyraziste fonetyczne cechy mazowieckie, których w porównaniu z gwarami sieradzkimi jest tu więcej. Są to, poświadczone na ogół sporadycznie: b) związane z asynchroniczą wymową spółgłosek wargowych miękkich  stwardnienie spółgłoski wargowej zarówno w grupach św’, ćw’, dźw’ , tu tylko w formie śwyństwo  także stwardnienie m’ w odmianie zaimka ja , por. między innymy celownik my  = mi, c) uproszczenie grup spółgłoskowych powstałych w wyniku asynchronicznej wymowy spółgłosek wargowych miękkich  przez zaniechanie wargowości, co dotyczy tylko spółgłosek wargowych szczelinowych w’ , f’ oraz nosowej m’ , a co tu poświadcza wyjątkowa forma cojek  = człowiek, d) sporadyczna twarda wymowa spółgłoski miękkiej k’ (zob. Spółgłoski tylnojęzykowe ), np. kesini , take Nimcy , take było 
  = kieszenie, takie,e) wyjątkowa wymowa twarda spółgłoski l , np. polyliśmy . 
 Cechy fleksyjnePojedynczo tylko poświadczona jest odmienna od ogólnopolskiej forma mianownika liczby pojedynczej rzeczowników nijakich  miękkotematowych powietrzo , wyrównana do form deklinacji nijakiej na -o . Dopełniacz liczby mnogiej rzeczowników rodzaju żeńskiego i nijakiego sporadycznie przyjmuje końcówkę –ów , z deklinacji męskiej, co tu potwierdzają formy: zwrotków  oraz ciastków , poprawiona natychmiast na ciastek : „Ciastków, ciastek wziłam”. W odmianie zaimków zachowuje się archaiczna końcówka M lmn. form niemęskoosobowych, np. uny : „Uny były tam ł od Buga czy gdzieś, take Nimcy”.Powyższy przykład potwierdza także różnice między gwarami łęczyckimi a polszczyzną standardową w realizacji kategorii męskoosobowości , co przejawia się brakiem korelacji form. W odniesieniu do rzeczowników męskoosobowych mamy bowiem z jednej strony formy niemęskoosobowe (w powyższym zdaniu: uny , były , take ), z drugiej zaś – męskoosobowe (tu: Nimcy ); więcej przykładów tego typu to: formy męskoosobowe wyśta byli i byliśta , a niemęskoosobowe mądre i takie  z następującego zdania: „Wyśta byli mądre  jak cholera, takie mądre byliśta ” (o Niemcach) czy oba takie były  (o dwóch chłopcach).W związku z odmienną realizacją kategorii męskoosobowości męskie osobowe rzeczowniki twardotematowe obok końcówek ogólnopolskich mają też końcówkę -y , np. muzykanty : przychodziły muzykanty  czy chłopy : chłopy ubirały , a miękkotematowe – końcówkę -e , np. Nimce , Ruskie : „Porząnne były Ruskie , poprzywoziły takie różne rzeczy, to rozdawały ”. W wyniku analogii  w D. lp. r. męskiego i nijakiego zaimków pojawia się końcówka -igo , np. jakigo , takigo . Wśród form 1 os. lmn. czasu przeszłego  na uwagę zasługuje pojedynczo poświadczona, typowa dla gwar Polski północnej forma z archaiczną końcówką -m : poroślim . Równie rzadka wśród form czasu przeszłego  jest wywodząca się z liczby podwójnej końcówka -śta w 2 os. lmn., poświadczona tu w formach wyśta byli i byliśta . W zakresie realizacji czasu przeszłego  częste jest natomiast oparcie jego ruchomych końcówek na partykule że , co dotyczy form 1 i 2 os. lp. i lmn., np.: żym pasła , żeśmy wciskali ,żeśmy wyrwali : żeśmy wyrwali jakigoś konika, zeście upiekli , żeście słyszeli : czy państwo żeście słyszeli .W odmianie czasownika zemleć obserwuje się wzajemne wyrównania wynikające z różnicy między tematem czasu przeszłego (i bezokolicznika) a tematem czasu teraźniejszego, por. w tekstach z Tumu o pieczeniu chleba i ciasta: zmelić (tu ponadto z mazowieckim przyrostkiem –ić) czy zmieli sie. 
 Słowotwórstwo (wybrane zagadnienia):Mazowiecki przyrostek –ić , np. polecić , wiedzić , też: zmelić ‘zemleć’, mić = mieć.Liczne zdrobnienia  nie tylko rzeczowników, np.: pioseneczka , krótkie sukieneczki , tak o sukienkach ślubnych,Nimcioszek , piniążki , ale także przymiotników i przysłówków, np.: bialutka , czyściutki , drobniutko .Zdrobnienia wpływają na ekspresywne nacechowanie wypowiedzi , które uzyskiwane jest ponadto dzięki zgrubieniom , np. lache , zagryche , oraz swoistym przerywnikom typu cholewa , w pierony  i wezwaniom typu ło Jezus kochany , a także formom zwrotu, bardzo familiarnym nawet w odniesieniu do osób obcych, np. kochanie , 
  czy kotuś . 
 Słownictwo (wybór):aby – partykuła ‘tylko’: „Umiał śpiewać, to łączył tam swoje jeszcze trzy grosze, a nie umiał, to aby mówił, żeby na niego nie śpiewać”. bania ‘dynia’. bułka ‘ciasto zostawiane jako zakwas do następnego wypieku’, też: ‘bochenek chleba’. dziargotać 
 ‘mówić niby innym, niezrozumiałym językiem’: „Po swojymu tam dziargotałam ”. dzieża // dzierża ‘drewniane, zwykle okrągłe naczynie do zarabiania chleba’. galancie 
 ‘dużo’, też: ‘dobrze, ładnie, fajnie’: „Galancie ty margaryny było”.  ino – partykuła ‘tylko’: ino jednymu , ino pilnowała dzieci 
 ; w tym znaczeniu ponadto aby oraz ogólnopolskie tylko .  kobieta – tak o żonie: „Przyszed do mnie, z kobitą przyszed”.  kopańka ‘duże, podłużne drewniane naczynie do zarabiania chleba’. leberka – przez samą informatorkę zdefiniowana jako: „to inaczej pasztetowa”; wyraz potwierdza wpływy niemieckie w gwarze. nażreć się ‘najeść się’: „Jak sie nażarła, to sie rozdyna i pynkła” (o krowie), występujące obok ogólnopolskiego najeść się: „No, jak sie tak najadła kończyny za dużo, no to ju, takie miała boki oba, wielkie”. pasztetowa – wędlina jak pasztet, z mięsa mielonego; wyraz potwierdza uniwerbizację. przewoziny 
 ‘obrzęd kończący wesele, a polegający na przewiezieniu państwa młodych wozem przez wieś, z towarzyszącymi im muzykantami’; w drugiej połowie XX w. zwyczaj miał charakter zabawowy. przód – przysłówek ‘najpierw, początkowo, wcześniej’: „Przód to tak było rzetelnie, że kiedy sie urodził, to czsza było zapisać”. stary mój – tak o mężu: „Mówił stary mój, że to ze żydowskich nosów”.  tarka ‘ręczna pralka do prania’.  wychodzić ‘pochodzić’: „Z bogatego rodu ona wychodziła”. zsiadłe ‘kwaśne’, tak o mleku.  żarcie ‘jedzenie dla zwierząt’, ekspresywnie bądź niestarannie tak też o jedzeniu dla ludzi.  |