Drzewa to se
            
            teras nie obdziabuje. Obdziabuje sie,
            
            śnuruje, panie, sie. Mas pan sznur i zaznacas
            
            ołówkem tu, tu, zeby było prosto, panie, i mozna obdziabywać albo
            
            oberżnounć na pile, panie, tak, takie drzewo i
            
            zeby było cy do kantu, ji na jakie
            
            chces pan, cy na łaty, cy na te krokwy. No bo
            
            jak na łaty chces pan, pod blache bić, to cienkie, a na krokwi to
            
            musom być, panie, dobre drzewo, grubse i mocne. To pan dajes później trempel, to trempel, zeby
            
            sie nie zawaliło, ten, ten dach, jak to, no to musi być zmocowany, jak to sie mówi, panie. I to wszystko jest, to robota była, panie, taka, i panie
            
            ji. Robiło sie na Ursynowje, budynki
            
            stawjało sie, wjeżowce, panie, 
Łokeńcie sie budowało, na
            
            Łokeńcie byłem, było te
            
            powjenkszenie tego Okeńcia,
            
            tyż robiłem, panie, zakłady Nowotki, polskie nagranie, na strzelnicy sie robiło tu, na
            
            Bjelanach, tu na Młocinach, wszystko robiło
            
            tamoj, panie, strzelnicy, to poszli duzo
            
            piniendzy a to nic z tego nie wysło, bo to w
            
            kepskim
            
            mjejscu zaplanowali. Bo to ta Wisłostrada leci,
            
            tutej rozjazdy, wje pan, panie. Wszystko to, widzis pan, wszystko to robiłem sam, panie, 
ło.