Mapa serwisu
Notice
: Undefined index: l2 in
/home/dialektologia/web/classes/maincontentclass.php
on line
133
Notice
: Undefined index: l3 in
/home/dialektologia/web/classes/maincontentclass.php
on line
133
| 
Słownik gwarowy (Niedziałowice)
Marta Chrząstek
Słowniczek wyrazów gwarowych typowych dla Niedziałowic w układzie tematycznym
Zabudowania i pojazdy
chałupa
– ‘wiejski dom’
Jak lipa kwitnie, to sie narwie i późni całe zime pijem kwiat lipowy i mjód był z beczko w chałupie stał na stołku.
(TR)
drewutnia
– ‘składzik na drewno’
O takie chłopaki, podlotki po piętnaście lat scho
u
dzili się do nas o tu do dre
y
wutni najwięcy.
(TR)
kuchnia
– ‘pomieszczenie w domu, izba’
To u nas była jedna kuchnia na tańce, a dwa na przyjeńcie.
(MK)
stajnia cugowa
– ‘stajnia z końmi zaprzęgowymi’
Ta o
u
bora, to była stajnia cugowa
(MK)
przyczółek
– ‘przednia ściana budynku’
(…) i tu był taki pałac przyczołkiem do
u
drogi.
(MK)
walant
– ‘rodzaj powozu’
Ta wozownia co jest, bryczki byli, wasonżki, walanty.
(MK)
wasąg
– ‘powóz konny z nadwoziem w kształcie wiklinowego kosza’
Ta wozownia co jest, bryczki byli, wasonżki, walanty.
(MK)
Uprawa roli, w tym maszyny i narzędzia rolnicze
cep
– ‘narzędzie do młócenia’
A te łuskonie się wybie
i
rało, stawiało się po
u
d studoło, wyschli, no
u
siliśmy do
u
studoły i cepami śmy młócili z ciotko.
(TR)
dziesiątki
– ‘snopki zboża poustawiana po dziesięć sztuk’
Jak sie skończyli już żniwa, tylko dzisiontki sie stawiało, żeby wyschło to zboże, jak sie skończy rżnońć, popostawia sie zboże
. (MK)
grabarka
– ‘maszyna do grabienia’
To nie dziś, jak tam grabarka pojedzie i prze
y
wróci i zgrabi, prasa sprasuje.
(TR)
i sześciu pudbieraczy.
(WK)
jarzyna
– ‘jare zborze’
Posiać psze
y
nice, czy żyto, no i jeszcze sie siało jarzyne, znaczy jenczmień, owies. Jare zboże. Jare, to należał owies, jenczmiń.
(MK)
kałatać się
– ‘kołysać się’
a druga była przy sie
i
czkarni bo musiało być mocne by się nie kałatała ta belka
w grzebieniu.
(TR)
kosiarz
– ‘osoba kosząca zboże, także wynajęta do tej czynności’
Trzech kusiarzy i sześciu pudbieraczy
. (WK)
kuczki
–‘kupki’
Śmy sz’li, grabili w kuczki takie.
(TR)
najmować
– ‘wynajmować ludzi do pracy na roli’
Mój ojciec to najmo
u
wał bo to wszystko sierpem i żniwarko konno, co ro
u
biła graście i tylko śmy wionzali.
(MK)
roślina okopowa
– ‘rośliny uprawne, takie jak buraki, ziemniaki’
O
u
ko
u
powe: ziemniaki, buraki cukrowe, to to jest oko
u
powe sie nazywa.
(MK)
podbieracz
– ‘osoba wynajęta do odgarniania grabiami skoszonego zboża’
Do
u
każdego kusiarza dwa pudbieracze szło. Czy dwie. Przeważnie dziwczyna i chłopak. Jedno podbierało, druge wiunzało.
(WK)
przywrósiełka
– ‘sznureczki wykonane ze słomy’
A chłupaki pu puśniku kre
y
ńcili, tylko nie wie
i
m czy ze słomy czy z siana, takie przywrusiełka
j
i latali wionzać drzewa, żeby urodzili na przyszły rok
(TR)
sieczkarnia
– ‘maszyna służąca do cięcia roślin pastewnych na sieczkę’
To w sie
i
czkarni było dobrze.
Chłupaki nam zawsze wkładali. A my z ciotko, tośmy wyrwali ten len, późni sie wionzało, słomko,
j
i sie ustawiało przy studole.
(TR)
zielenina
– ‘zielone warzywa, np. szpinak’
Ten jadalny? Ziele
i
nina ze szpinaku.
(MK)
żniwarka
– ‘maszyna do koszenia zboża’
Mój ojciec to najmo
u
wał bo to wszystko sierpem i żniwarko konno, co ro
u
biła graście i tylko śmy wionzali.
(MK)
Obróbka lnu i konopi
bić
– ‘wyciskać olej’
i poszliśmy bić
u
ole
i
ju do Majewskiego
. (TR)
chodzić
- ‘działać, być czynnym, o międlicy’
I ta międlica już cho
u
dziła.
(TR)
czochraczka
– ‘przyrząd do przeczesywania lnu’
Takie byli dwie, jedna bo raz
u
ona ciągnęła do
u
siebie, a raz ja. Był taki, taka deska długa i ta czo
u
chraczka była zro
u
biona w po
u
łowie deski.
(TR)
czochrać
– ‘przeczesywać len’
To się tak czo
u
chrało z nasienia. Czo
u
chrało się ten l’en.
(TR)
głowacz
– ‘kwiatostan męski konopii’
Tośmy wybierali te drobne, łuskonie, a te grube gło
u
wacze żeśmy zostawiali, żeby jeszcze rośli.
(TR)
łuskoń
– ‘kwiatostan żeński konpii’
Tośmy wybierali te drobne, łuskonie, a te grube gło
u
wacze żeśmy zostawiali, żeby jeszcze rośli.
(TR)
międlica
– ‘urządzenie do obróbki lnu’
Mamy międliców trzy bo
u
i matka międlili, ja i ciotka.
(TR)
międlić
– ‘obrabiać len w międlicy’
I to się międliło len. I zo
u
stawało tylko włókno, a paździory lecieli po
u
d spód tym wycięciem.
(TR)
paździory
– ‘niepotrzebna części lnu pozostające po obróbce rośliny’
To wisz, on był już suchy, a na ro
u
sie, to żeby te paździory się skruszyli
(TR)
pokosy
- ‘pasy ułożone ze ściętych roślin’
I to się ściliło takimi po
u
ko
u
sami
. (TR)
skądzirawiony
– ‘mocno splątany’
I jak się cze
y
sało, to te wszystkie takie skądzirawione, wisz włókna wychudzili, a tylko zostali śliczne.
(TR)
szyber
– ‘jedna z części składowych międlicy’
Ale po to to wycięcie było, żeby tam ten len właził i ubijał i ubijała ten szyberek.
(TR)
ścielić
– ‘rozkładać len, konopie’
L’en, to my ścielili. Ach, to była robota.
(TR)
zakolnica
– ‘jedna z części składowych międlicy’
I jedna była deska wsunięta na zako
u
lnice
(TR)
zęby
– ‘ostre, ułożone obok siebie części grzebienia do obróbki lnu’
Taka szczota i z zę
y
bami jak grzebień.
(TR)
Naczynia i przedmioty kuchenne
balia
– młp. ‘duże blaszane lub drewniane naczynie służące do prania’
A tak się naukładało to
u
u nas mama, ni zo
u
lnika nie było tylko w bali, naukładali
(TR)
baniak
– młp. ‘duży garnek, wypukły garnek blaszany lub żelazny’
Przyszło do nas paro
u
wało się, mieszaliśmy w baniakach, wysypywało się w taki worek ko
u
nopny
(TR)
blacha
– młp. ‘forma do pieczenia ciasta’
O
u
biad to znów, to
u
była szynka piczona w blasze w piecu.
(TR),
To już kiedyś ni było tak chleba, tylko śmy sami piekli, to pół blachy chleba.
(MK)
dziża
– ‘dzieża, naczynie do wyrabiania ciasta na chleb’
(…) po
u
jechała znów do miasta to dziżke kupi
ł
a na chleb bo
u
to już mieli sie spro
u
wadzać, maślniczke.
((MK)
krzynowek
– ‘naczynie do rozdrabniania nasion’
j
I późnij w krzynowek, wałkiem w krzynowku, jak teraz się wierci mak, tak się te nasiona się suszyło.
(TR)
okorok
– ukr. ‘stara zdarta miotła’
Stara, zdarta no o
u
korok.
(TR)
parzyć -
‘wyparzać, zalewając gotującą wodą; o garnkach’
po
u
krywko się ostatniego nakryje i to się parzyło garki na przyszłe śmietane.
(TR)
rondel
– ‘naczynie kuchenne, rodzaj garnka z rączką’
Ce
y
buli szczypiurka i takie szerszy rondel, ile tam mnie trza było, po
u
wkładałam, wodo nalałam i pomalutku sie go
u
to
u
wali i sie malowali
(MK)
skorupka -
‘o talerzu lub półmisku, zwłaszcza z ceramiki lub porcelany’
To świenta jajkowe, no to
u
co. Trzeba troche umalo
u
wać, żeby byli ładne pisanki na stole, w jakiej miseczce, skorupce ładny.
(TR)
zolnik
– ukr. ‘naczynie do prania bielizny w popiele i wrzątku’
A tak się naukładało to
u
u nas mama, ni zo
u
lnika
ni zo
u
lnika nie było tylko w bali, naukładali
(TR)
Potrawy
bułka chleba
– ‘bochenek chleba’
No jak sie szło do krztu za krzesne, czy za krzysnego, to sie brało bułke chleba, kilo cukru, myde
ł
ko.
(MK)
fuszer –
‘potrawa z gotowanych ziemniaków, tłuszczu i mleka’
W garczek, baniak zaparzał z wodo i
u
ona taka gęsta, tak jak fuszer, może troszkę rzadsza.
(TR)
galareta
–
‘nóżki w galarecie’
Barszcz był z grzybami, kasza gryczana, galareta
(WK)
iść
– ‘smakować’
O taka jak na świenta, karp, to mie do
u
piero idzie.
(TR)
lemieszka
– ‘potrawa z kaszy gryczanej’
To się nazywała le
i
mieszka. W garczek, baniak zaparzał z wodo i
u
ona taka gęsta, tak jak fuszer, może troszkę rzadsza.
(TR)
lepioszka
– ‘potrawa z mąki gryczanej’
A nie, to taka lepioszka była. Monka pod gryczany kaszy
(TR)
ładować
– ‘nakładać, nalać, o potrawach’; też w postaci dokonanej
naładować
:
Barszcz ukraiński. Z uszkami nie
ł
adowałam, tylko ukraiński taki z kapusto, z grzybami.
(MK),
(…) a mówie: „Chodź, chodź”, a nałado
u
wałam se już kubek wody.
(MK);
Ja mówie: „Chodź, chodź”, a nałado
u
wałam se już kubek wody.
(MK)
puczka
– ‘kupka’
Take mieli już mama ceratkę duże i lniana szmatka najpierwsze, późnij ceratka, pergamin i smalcem o
u
tak o, do
u
okoła, takie puczki smalcu i puczki czo
u
snyku bo się sadziło swego.
(TR)
ryczana
– ‘(kasza) gryczana’
Mąka pod ryczanyj kaszy.
(TR)
rżnięte kluski
– ‘krojone kluski’
To
u
sie kluski go
u
towało rżniente, takie też drobne i ten groch i mlekie
y
m sie zaĺe
y
wało.
(TR)
siwy żur
–‘zupa koloru szarego sporządzona na zakwasie z chleba z mąki żytniej lub owsianej’
Do tych kartofli babka jeszcze ugotujo żuru jakiegoś, takiego siwego.
(TR)
wiercić
– ‘rozdrabniać w naczyniu do rozdrabniania nasion’
Tośmy z dziadkiem pamiętam wiercili te nasiona, babka z pieca wyjęła.
(TR)
Zwierzęta
bąk
– ‘duży owad podobny do pszczoły’
Takie bonki byli w lesie
,
tylko w lesie cieli koni (MK)
bić
– ‘ubijać zwierzę hodowlane’
Biło sie wieprzka na świenta
(WK)
brzechać –
ukr. ‘szczekać’
On już stary jak i ja. Już nie kazałam go wionzać. Po
u
co? Ale jeszcze, jeszcze brzesze w nocy. Jeszcze brzesze, pilnuje.
(TR)
ciąć
– ‘żądlić’
Takie bonki byli w lesie
,
tylko w lesie cieli koni (MK)
morda
– ‘pysk dużego zwierzęcia hodowlanego’
Różowy, zielo
u
nkawy podfarbowany, to było po
u
świencane, w sianie sie tak troszke zanurzyło i każdemu zwie
i
rzeńciu do
u
mordy
[1]
sie dawało i to zjadła.
(MK)
mordy, prosto w morde.
(TR)
raby
– ‘łaciaty’
I ja pamientam jak mnie stryj Paweł wiózł na renkach i byli krowy przycze
y
pione, te co mama dostała od
u
ojca, takie czarno-rabe ho
u
lenderskie z takimi wymionami
(MK)
wieprzek
– ‘samiec świni hodowany na mięso’
nakrajało się kie
i
łbasy swojej własny, wieprzka się zabijało zawsze
(TR)
Rośliny
bodziak
– ukr. ‘oset (
Carduus
), kłująca roślina z rodziny astrowatych ’
Oset? Bodziak.
(MK)
kotki
– ‘bazie, typ kwiatostanu charakterystyczne dla wierzby’
U nas zawsze była trzcina w sadzawce i ko
u
tki, barwinek.
(TR)
tarka
– ‘jagoda tarniny, dzikiej śliwy (
Prunus spinosa
) rośliny z rodziny różowatych’
A
u
o to, tarnina, jagody te? Tarki. Idziem na tarki. Ach ile o
u
ni mają witamin. Ja robiła sok.
(MK)
trześnia
– stp.‘czereśnia (
Cerasus avium
) roślina z rodziny rożowatych’
Tu byli o
u
kropne drzewa, renety ro
u
zmaite, złote, króĺowa, malinówki jakie byli pienkne jabka, trzesnie, kwiaty rośli, piwonie rzędem
(TR)
szczypiórka
– ‘łupiny z cebuli służące do barwienia jajek na Wielkanoc’
Ce
y
buli szczypiurka i takie szerszy rondel, ile tam mnie trza było, po
u
wkładałam, wodo nalałam i pomalutku sie go
u
to
u
wali i sie maluwali.
(MK)
Wieś i jej życie społeczne, obrzędowość i obyczaje
brać się
– ‘pobierać się’
Tak jak myśmy sie brali, to taki mody nie było jak to teraz
(MK)
byczki
– ‘jajka barwione na Wielkanoc łupinami cebuli’
To
u
my z babko, z cybuli sie takich byczków narobi. Byz skrabania, tylko takie
. (TR)
dudki
–‘wąskie rurki sporządzone z pociętych słomek, służące do ozdoby’
Łańcuchy ze
y
słomy. Cięło się o takie dudki, na siwe nitke bo
u
się przędło kiedyś l’en, ko
u
nopię.
(TR)
dziewosłęby
– ‘zwyczaj polegający na swataniu dwojga ludzi’
Dziwosłemby? To byli takie zaloty, o
u
świadczyny
. (WK)
furmanka
– ‘drewniany pojazd konny’
A ja z Marysina żem sie do ślubu wybirał (…)No jechaliśmy tam na dwa cy trzy furmanki
(WK)
jajkowe święta
– ‘Wielkanoc’
To świenta jajkowe, no to
u
co. Trzeba troche umalo
u
wać, żeby byli ładne pisanki na stole, w jakiej miseczce, skorupce ładny.
(TR)
krzyźmo
– ‘płótno poświęcane podczas chrztu, z którego szyło się dla dziecka pierwsze ubranka’
Było krzyźmo, to białe płótno, to tak dwa metry sie kupo
u
wało tego, to takie na pierwsze ko
u
szulki dla dziecka sie szyło.
(MK)
kum
– ‘ojciec chrzestny w stosunku do matki chrzestnej, lub ojciec dziecka w stosunku
rodziców chrzestnych’
A kum jak przychodził, to
u
jeszcze do
u
tego pół litra wódki jakiejś dobrej przyniósł.
(MK)
kuma
– ‘matka chrzestna w stosunku do ojca chrzestnego i rodziców dziecka, lub matka dziecka w stosunku do rodziców chrzestnych’
Jak szłam do
u
Przychodzkich za kume, to miałam wyszyko
u
wane
. (MK)
na umór
– ‘na siłę, tu: o staraniu o pannę’
No miałam kilka takich chło
u
paków, co na umór sie chcieli żenić.
(MK)
nieszpory
– ‘msza odprawiana wieczorem’
Na zako
u
ńczenie starego roku, żeśmy cho
u
dzili do kościoła na niszpory
. (MK)
niewiasty
– ‘kobiety’
To chłopi mieli inne zajeńcia jak niwiasty w obejściu
(WK)
ojce
– ‘rodzice’
Mama z dziadkiem, to byli u
u
ojców
(MK)
palma
– ‘stroik z gałązek wierzby i bawrwinku przygotowywany do święcenia w Niedzielę Palmową’
Na Wielkanoc piekło sie, jajka sie świeńciło, palmy. U nas zawsze była trzcina w sadzawce i ko
u
tki, barwinek. To już dziadek zawsze robił palmy.
(TR)
piórnik
– ‘spotkanie kobiet, na którym obrywało się pióra gęsi’
Piórnik, no scho
u
dzili sie ko
u
biety, gadali, śmieli sie i jeszcze skubali to szybko. Ja miałam taki dryg do
u
tego skubania.
(MK)
podlotki
– ‘młodzi, niedojrzali chłopcy’
O takie chłopaki, podlotki po piętnaście lat scho
u
dzili się do nas
(TR)
pokycać
– ‘ruszać się w rytm muzyki, potańczyć’
jakiś dziadek po
u
ryra nam na harmonii, a my pokycamy. A my pokycamy troche
(TR)
poryrać
– ‘zagrać na instrumencie’
W ne
i
dziele, to sie schodzo o takie,
u
o, młodsze, no panny, chło
u
paki,
j
i tam jakiś dziadek po
u
ryra nam na harmonii
(TR)
pośnik
– ‘kolacja wigilijna’
No i późni śmy już siadali do wieczerzy po
u
śnikowy. A pasterka po puśniku, tośmy š́li.
(MK)
przełamywać
– ‘o czasie: dobiegać końca i jednocześnie rozpoczynać nowy okres; tu: o świętach religijnych’
A jak Wielgi Post przełamywało na Wielkanoc
(TR)
rżnąć
– ‘głośno grać na instrumencie’
Rżno marsza, sienicka orkiestra taka denta.
(MK)
wieczerza
– ‘kolacja wigilijna’
No i późni śmy już siadali do wieczerzy po
u
śnikowy.
(MK)
No i późni brałam sie za gotowanie wieczerzy.
(MK)
włóczyć się
-
‘chodzić gdzieś w jakimś celu, ale bez efektu; spotykać się ze sobą, o parze’
Ni wyglondało to tak jak dziś, że włóczycie sie pare lat, a późni sie rozwo
u
dzicie.
(WK);
W czasie o
u
kupacji no chodził
em
do dziwczyny, włóczyliśmy sie trocha.
(WK);
W Nidziałowicach o te budowe szkoły tośmy sie włóczyli ze dwa lat.
(WK)
wydyby
– ‘wygłupy’
U nas to tak nie było takich wydybów, że
y
by tam jakieś farby bo
u
i nie kupiło się.
(TR)
Inne
krzyć się
– ‘kruszyć się, rozdrabniać’
I późni po
u
skończonych świentach wziało sie w przyściradełko,
żeby sie nie krzyło
(MK)
kuksać się
– ‘szturchać, popychać’
I kuksaliśmy się i drapaliśmy się, aleśmy się lubieli
(TR)
niza
– ‘niższa część’
Tylko tu już zarosło, tu je źródło przy końcu tak w nizie, był most zro
u
biony.
(MK)
obrzemek
– ‘miara ilości zawarta w objętości ramion’
To pare bułek chleba, cały o
u
brzemek przywiózł.
(MK)
okropny
– ‘bardzo okazały’
Tu byli o
u
kropne drzewa, renety ro
u
zmaite, złote, król’owa, malinówki jakie byli piękne
(TR)
ostatek
– ‘koniec, o zakończeniu jakieś czynności’
I na ostatku już nalejo wszystkie te garki i po
u
krywko się ostatniego nakryje i to się parzyło garki na przyszłe śmietane.
(TR)
papry
– ‘łupież’
Łupież – papry. Kiedyś mówili papry
(MK)
paskudny
– ‘brzydki’
Jak by była paskudna, to bym sie nie żenił.
(WK),
Ja nie byłam taka paskudna jak dziś.
(MK)
pokrywka
– ‘przykrywka konspiracyjna’
Wanda. To była dobra pokrywka ko
u
nspiracyjna.
(WK)
puszczać
– ‘pozwalać’
Układa się w wodzie, pale się cztery zabija i te pale ni puszczali im się rozwalić, te
y
j styrcie siana tych gło
u
waczów.
(TR)
syrość
– ‘niepogoda, chlapa, wilgoć’
No, nie ma s
ł
ońca, to taka syrość na dworze.
Nawet w mie
i
szkaniu jest syrość.
(MK)
trocha
–‘dawna odmienna forma wyrazu
trochę
’
W czasie o
u
kupacji no chodził
em
do dziwczyny, włóczyliśmy sie trocha
(WK)
Dawniej wyraz ten był odmienny i oznaczał odrobinę czegoś. Najczęściej występował w formie biernika i w ten sposób przekwalifikował się na przysłówek miary
[2]
.
trzymać
– ‘utrzymywać’
Takie małżeństwo miało duży dom i trzymali burse.
(TR)
wagować się
– ‘wahać się, obawiać, mitygować się’
No i ja wstałam bo
u
ja starsza od Ro
u
goski. No on był przystojny, aż sie wagowałam pojść. Se myśle: „O
u
n taki ładny, gdzież ja pójde za niego?”.
(MK)
wszystko
– ‘całe’
A śmy sierpami z babko o
u
brzynali wszystko pole bo
u
kosy nie było tak u nas.
(TR), MK -
Późni była Zielna, to wszystko zboże już było sprzontniente
.
zgartywać
– ‘zgarniać coś z jakiejś powierzchni’
zawsze się popiół zgartywało w taki baniak
(TR)
zolić
– ‘prać bieliznę zasypując ją drobnym popiołem i zalewając wrzątkiem’
Tu się układało pranie, ni go
u
to
u
wało się, tylko się zuliło
(TR)
Powyższy słowniczek obrazuje różnorodność leksyki gwarowej wsi Niedziałowice. Znalazły się w nim wyrazy nieużywane w polszczyzny ogólnej, których znaczenia trudno się domyślić, czasem nawet z kontekstu:
zolić
,
zolnik
,
brzechać
,
syrość
,
papry
,
fuszer
czy
tarka
.
Rejestrowane są też takie, które mają inne znaczenie niż w polszczyźnie standardowej i żeby zrozumieć intencje mówiącego, potrzebny jest kontekst:
bić
,
trzymać
,
brać się
. Jest ciekawe słownictwo specjalistyczne dotyczące obróbki lnu i konopi –
międlica
,
czochrać
, a także leksemy, które wyszły już dawno z użycia, ponieważ wyraz ewoluował i zmieniła się jego forma –
trocha
,
ojce
, lub zaginęły zwyczaje i obrzędy dawniej kultywowane –
dziewosłęby
,
kum
,
kuma
.
Inne użycie przyimków
W gwarze użycie przyimków może być zupełnie inne niż w polszczyźnie ogólnej.
W Małopolsce południowej nie jest ściśle odróżniony zakres użycia przyimków
bez
i
przez. Ponadto
w dialektach nierzadkie są przyimki złożone:
poza
,
poprzed
,
spoza
,
sprzed
, a także – jak w badanej gwarze –
popod
. W mowie mieszkańców Niedziałowic nie ma szczególnie istotnych różnic, ponieważ większość przyimków jest używana w takim samym znaczeniu i repartycji, jak w języku standardowym. Odstępstwa od polszczyzny ogólnej poświadczają następujące leksemy:
bez
– ‘przyimek
bez
w miejscu przyimka
przez
’
(…) bez cukrownie śmy szły
(MK),
No i bez ten sadek, a w tym sadku to byli bzy.
(MK),
Tu na Bańkowszczyzne, nie wisz, bez pola iść.
(MK)
popod
– ‘pod’
I też jak się wyciu
n
gało z wody, też o
u
tak i po
u
d styrtę, po
u
po
u
d studolę, suszyło się i też się tak międliło
. (TR)
na
–
‘przyimek
na
w miejscu przyimka
w
’
Działke śmy kupili
na
równy o
u
dległości o
u
d Aleksandrii, Nidziałowic
Słownictwo pochodzenia obcego – wyrazy przekręcone
Słownictwo pochodzenia obcego często bywa wymawiane w inny sposób, niż w polszczyźnie standardowej. Może wynikać to m.in. z analfabetyzmu lub słabego wykształcenia mówiących, ze słabej znajomości obcej leksyki.
Ponadto Lubelszczyzna jest regionem podatnym na wpływy języka ukraińskiego i wśród leksyki gwarowej wsi Niedziałowice pojawiają się rutenizmy, np.
wsio
, w znaczeniu ‘wszystko’.
aligancko
– ‘elegancko’
Mazur to był taki aligancko ubrany na prawdziwego Mazura
(WK)
balutniczki, balotniczki
– ‘baletniczki’
Przychodzka sumsiadka, to nakupiła bibuł i mnie dała, żebym naro
u
biła tych baletniczek. To sie nazywają nie laĺki, tylko balotniczki na choinke.
(MK)
dykturka
– ‘tekturka, dykta’
te całe uniformy z dyktury i o
u
klejane ko
u
lorowym papirem z gwiazdami, także aligancko wyglądało
(WK)
giabełek
– ‘diabełek’
I była śmierć z koso, giabełek z ogonkiem i śpiewali kolendy
. (MK)
rymytura
–‘emerytura’
A on takim jest już na rymyturze
walant
– ‘wolant’
Ta wozownia co jest, bryczki byli, wasonżki, walanty.
(MK)
wsio
–‘wszystko’ (zapożyczenie, rutenizm lub rusycyzm)
Bo
u
tera to nawsadzajo kwiateczków, wsiego
(TR)
[2]
Por. D. Buttler,
Rozwój semantyczny wyrazów polskich
, Warszawa 1978, s. 171-172.
Start
Wprowadzenie
Podstawy dialektologii
Opis dialektów polskich
Kaszubszczyzna
Kultura ludowa
Leksykon terminów
Leksykon kaszubski
Autorzy
Mapa serwisu
Literatura
ISBN: 978-83-62844-10-4
© by Authors.
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program Operacyjny: „Dziedzictwo kulturowe / Kultura ludowa”). Wykonanie:
ITKS